Wiadomości
wszystkie
Plaga pijanych kierowców na drogach powiatu tucholskiego
Od soboty 31 sierpnia do wtorku 3 września tucholska policja odnotowała na swojej stronie internetowej, aż sześciu pijanych kierowców. Rekordzista miał ponad 3 promile alkoholu.
Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany w sobotę (31.08) przez policjantów 23-letni kierowca opla astry w miejscowości Bysław. Młody mężczyzną kierując samochodem doprowadził do zdarzenia drogowego, w wyniku którego pasażer pojazdu trafił do szpitala.
W poniedziałek (02.09) natomiast tucholscy policjanci zatrzymali aż trzech pijanych kierowców. Jeden z nich miał też sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dwóch z nich to rowerzyści. 56-latek zatrzymany w Gostycynie miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie, a 62-latek w Wielkim Mędromierzu 0,75 promila. Ten mężczyzna oprócz tego, że był pijany wsiadł na rower pomimo sądowego zakazu kierowania. W Pamiętowie funkcjonariusze zatrzymali trzeciego nietrzeźwego kierowcę. 64-letni mieszkaniec gminy Kęsowo kierował oplem mając w organizmie ponad 0,5 promila.
Również 2 września w gminie Kęsowo, policjanci ruchu drogowego z Tucholi chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę vw passata, który włączał się do ruchu, wyjeżdżając z gruntowej drogi. Niestety kierowca nie zatrzymał się, więc policjanci ruszyli w pościg używając jednocześnie sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Temat ten opisywaliśmy TUTAJ. Okazało się, że 51-letni mężczyzna w chwili badania miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Ostatni pijany kierowca wpadł w ręce policji wczoraj (3.09). Przed godziną 19, policjanci ruchu drogowego na terenie gminy Lubiewo zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy. Kierującym pojazdem był 33-letni mieszkaniec gminy. „Gołym” okiem było widać, że kierowca jest pijany. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny tylko to potwierdziło. 33-latek miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. Podczas dalszej kontroli policjanci ustalili, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania, a ciągnik jest niedopuszczony do ruchu.
Pijanych kierowców czekają teraz rozprawy w sądzie, gdzie odpowiedzą za popełnione przestępstwa i wykroczenia.
(red.)
(na podstawie materiałów KPP Tuchola)
