Wiadomości
wszystkieMniej pieniędzy na sport?
Samorządy w najbliższych latach będą miały coraz mniej pieniędzy na sport - przewiduje prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
- Wysycha źrodło finansowania - ocenił podczas pierwszego posiedzenia Okrągłego Stołu Polskiego Sportu w Warszawie.
- W najbliższych dwóch, trzech latach nastąpi gwałtowne zmniejszenie wydatkowania na sport. Samorządy będą ograniczały pieniądze przeznaczane na promocję i sport, a dopiero w trzeciej kolejności na wszystko inne. Wysycha źródło finansowania. Podmioty prywatne w okresie spowolnienia gospodarczego też są mniej skłonne do klasycznego sponsoringu - podkreślił Grobelny.
Jego zdaniem, polski sport będzie musiał przyzwyczaić się do funkcjonowania przy ograniczonych, mniejszych środkach albo trzeba będzie rozważyć inny model jego finansowania. Zwrócił uwagę na rolę systemu podatkowego.
- Rozproszenie finansowania to nie tylko więcej pieniędzy na sport profesjonalny, ale przede wszystkim więcej dla sportu amatorskiego. Dolna Saksonia ma dwa miliony czynnych sportowców, którzy napędzają gospodarkę - powiedział.
Grobelny zwrócił uwagę też na związki edukacji ze sportem.
- Bez istotnych zmian w systemie edukacyjnym nie ma co liczyć na wzmocnienie sportu. Mało tego, ktoś kto uprawia sportu jest kłopotem dla szkoły, bo trzeba mu zapewnić dodatkowy system nauczania, a być może obniża on średnią ocen. Dlatego sport jest na marginesie - ocenił.
Grobelny mówił także o pieniądzach zainwestowanych w ostatnich latach przez samorządy w infrastrukturę sportową.
- W dyskusji musi pojawić się program jej wykorzystywania, bo nie ma co się oszukiwać, na infrastrukturze sportowej nie da się zarobić, ona będzie dofinansowywana. Ale nie byłoby dobrze, gdyby stała niewykorzystana. Muszą pojawić się pomysły, jak powinniśmy wykorzystywać obiekty, jakie imprezy ściągać do Polski, aby infrastruktura, z której możemy być dumni, była elementem promocji całego kraju - dodał.
Według niego, reforma może wyjść od środowiska sportowego, ale jeśli obejmie tylko ten obszar, to nie ma żadnych szans powodzenia.
- Chodzi o program narodowy, który będzie obejmował różne elementy gospodarki, finansów, edukacji i wielu innych. Ze środowiska sportowego musi wyjść impuls, a szansę powodzenia ma spójny program - podkreślił Grobelny.
Sportowy Okrągły Stół to pierwsze tego typu wydarzenie w polskim sporcie. W Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II w Warszawie zebrało się ponad osób: polityków, biznesmenów, samorządowców, ludzi nauki, kultury i sportu. Podczas debaty plenarnej oraz w pracach trzech roboczych zespołów eksperckich - ds. finansowania, strategii oraz legislacji - postarają się oni zdiagnozować aktualną sytuację i wskazać drogi oraz możliwości rozwoju sportu.
(PAP)
(mat. samorzad.pap.pl)
(fot. euro2012.dziennik.pl)