Wiadomości
wszystkie
Psim zaprzęgiem z Borów Tucholskich do Norwegii
Dotychczas żaden Polak nie ukończył morderczego wyścigu psich zaprzęgów Finnmarkslopet w Norwegii, rozgrywanego na dystansie 1000 kilometrów. Zmienić to chce Krzysztof Nowakowski ze Śliwiczek. O jego planach przeczytać można na portalu Polakpotrafi.pl , na którym zbiera on fundusze na wyprawę.
Droga do udziału w tym trzecim co do długości wyścigu na świecie wiedzie poprzez ukończenie dystansu 500 km - i to jest tegoroczny cel mieszkańca Powiatu Tucholskiego. Udział w najdalej na północ rozgrywanym wyścigu psich zaprzęgów to nie tylko ogromny wysiłek dla zwierząt i prowadzących zaprzęgi musherów, ale też wysokie koszty. Trzeba zdobyć pieniądze na podróż dla ludzi i zwierząt do Norwegii, wyżywienie, noclegi, opłatę startową...
Dzięki portalowi Polakpotrafi.pl każdy może zostać sponsorem wyprawy, otrzymując przy tym cenne podarunki. Może nawet któryś z lokalnych przedsiębiorców postanowi poprzez wyścigi psich zaprzęgów promować swoje przedsiębiorstwo oraz Bory Tucholskie? Część pieniędzy państwo Nowakowscy zarobili prowadząc firmę Syberiada Advernture, oferującą przejażdżki zaprzęgami psimi po Borach Tucholskich, zajęcia edukacyjne z psami dla dzieci i dorosłych oraz prelekcje na temat wypraw i podróży. To jednak wciąż za mało.
Daria i Krzysztof Nowakowscy to jedni z nielicznych polskich musherów, czyli ludzi prowadzących psie zaprzęgi. Ze swej pasji uczynili oni sposób na życie. Od kilku lat mieszkają w Śliwiczkach, w powiecie tucholskim, zachwycając się codziennie urokiem Borów Tucholskich i możliwością bezpośredniego kontaktu z naturą. Ich oferta stanowi atrakcję Borów Tucholskich cenioną przez turystów z kraju i zagranicy, a udział w międzynarodowych imprezach i zawodach dodatkowo promuje naszą okolicę.
Zapraszamy więc wszystkich do wspierania tego ciekawego przedsięwzięcia!
Więcej na portalu Polakpotrafi.pl
(mat. Starostwo Powiatowe w Tucholi)
(fot. Syberiada-Adventure.com)
