Recenzja filmowa: Amok - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Amok

Film miał swoją  premierę  23 marca 2017 roku, w kinach  pojawił się 24 marca 2017 roku

Zobacz również: mediakrytyk.pl

Poprzednie recenzje alfabetycznie

 

Płyną sobie zwłoki Odrą i nikt zdaje się tego nie zauważać. Nieco dalej, sfrustrowany życiem rodzinnym pisarz pracuje nad swoją bogatą w drastyczne obrazy książką. Te dwa pozornie niezwiązanie ze sobą zdarzenia rozpoczynają nowy film Kasi Adamik, zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Kristian Bala został skazany w 2007 roku na długoletnie więzienie za morderstwo przedsiębiorcy z Wrocławia. Jednym z dowodów w sprawie miała być napisana przez Balę książka, w której zamieścił opis bardzo podobnego morderstwa.

Pierwszy problem, jaki mam z tym filmem, to taki, że nie do końca wiem jak go zakwalifikować. Film skupia się na relacji prowadzącego śledztwo policjanta i podejrzanego pisarza i jest to relacja dosyć osobliwa, ale nie wyłania się z tego kryminał, a i o thriller trudno. Ja oczywiście nie twierdzę, że tylko filmy czyste gatunkowo dają przyjemność oglądania. Ten film jednak rozbudza duży apetyt, żeby go następnie nie zaspokoić. Po co starannie budowany nastrój, dobrze obsadzone role drugoplanowe oraz klimatyczne zdjęcia, skoro polane to jest wszystko tanią psychologią i filozofią, które psują cały efekt? W chwili, kiedy podejrzany ma głos, narracja filmu robi się bełkotliwa. Ani to straszne, ani intrygujące, za to bardzo męczące i niesmaczne. Główna postać jest pretensjonalna i irytująca i niech sobie zresztą będzie, gorzej, że momentami pociąga za sobą cały film. Grający Balę Mateusz Kościukiewicz ma kilka dobrych scen, ale chwilami sprawia wrażenie, jakby nie wiedział co ze sobą zrobić.

Po dziesiątym cytacie z Nietzschego (psychopaci najwyraźniej znają tylko jednego filozofa) coraz częściej patrzyłam na zegarek. Historia, którą swego czasu opisywały nawet zagraniczne media, robi się na ekranie zaskakująco niemrawa. W imię artystycznej wolności wiele można w kinie wybaczyć reżyserowi. Oprócz nudy.

(Ala Cieślewicz)

Reż: Kasia Adamik