Wiadomości
wszystkieRecenzja filmowa: Fuga
Film miał swoją światową premierę 15 maja 2018 roku, w kinach polskich pojawił się 7 grudnia 2018 roku.
Zobacz też: mediakrytyk.pl
Nasze poprzednie recenzje alfabetycznie
Film został zaprezentowany na tegorocznym festiwalu w Cannes i mimo że pozostał w cieniu fetowanej „Zimnej wojny”, to jednak bardzo się spodobał. Nic dziwnego, skoro to jeden z bardziej świeżych i intrygujących obrazów na naszym podwórku.
Z tunelu na dworcu kolejowym wyłania się kobieta. Jest potargana, brudna i wyraźnie zdezorientowana. Od razu przeskakujemy o dwa lata, kiedy Alicję, która nic nie pamięta ze swego życia, bada lekarz. Kobieta postanawia wystąpić w programie telewizyjnym na żywo. Dzięki temu zostaje rozpoznana jako Kinga: zaginiona córka, żona i matka.
To nie jest zagadka kryminalna, w której główna bohaterka próbuje odtworzyć wszystkie fakty z życia i dojść do przyczyn swojej nagłej amnezji. Coś jej się oczywiście przytrafiło i dowiemy się co, jednak kobieta nie wykazuje zbytniej determinacji w dążeniu do prawdy, bo bardziej identyfikuje się już ze stworzoną przez siebie alternatywną wersją, czyli Alicją. Rodzina również nie kwapi się z wyjaśnieniami, widać, że zawsze było coś nie tak, dawne nienazwane żale i pretensje małżeńskie wymuszają dystans. Dla każdej ze stron jest to bardzo niewygodna sytuacja. Kto spodziewa się dramatycznych gestów, oczyszczenia atmosfery i wspólnego oglądania zdjęć w albumie w iście TVN-owskim stylu, ten się zawiedzie. Tu nie ma miejsca na łatwe i wygodne rozwiązania. Każdą traumę trzeba boleśnie przepracować i „Fuga” pozwala doświadczyć nam, widzom, wszystkich uczuć bohaterów. Również dzięki aktorom, przede wszystkim występującej w roli głównej Gabrieli Muskale, która napisała scenariusz. Nareszcie ta świetna aktorka błyszczy.
Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że ze względu na posępną i duszna atmosferę nie jest to może najlepsza propozycja akurat na ten przedświąteczny czas. Z drugiej jednak strony muszę podkreślić, że jest to bardzo dobry film. I na dodatek polski. Takie zestawienia wciąż pojawiają się za rzadko. A na polskie dobre filmy zawsze jest odpowiedni czas.
(Ala Cieślewicz)
Reż. Agnieszka Smoczyńska
Ocena: 8/10