Wiadomości
wszystkie
Recenzja filmowa: Interstellar
Dzisiaj zapraszamy do recenzji filmu Sci-Fi prod. USA i Wielkiej Brytanii - „Interstellar”. Światowa premiera tego filmu odbyła się 26 października 2014 roku. Na ekrany polskich kin wszedł w tym samym miesiącu 7 listopada 2014 roku.
Bliżej nieokreślona przyszłość. Ludzkość jest w poważnych tarapatach. Nasz ekosystem jest już tak wyniszczony, że na Ziemi trudno cokolwiek uprawiać. Ludziom grozi śmierć głodowa lub przez uduszenie. Ostatnią szansą wydaje się przeprowadzka na inną planetę. Nasz układ słoneczny się do tego nie nadaje, ale stworzony tunel czasoprzestrzenny umożliwia podróż do innych galaktyk. Grupa astronautów decyduje się więc na ryzykowną wyprawę zwiadowczą.
To film SF, ale zdecydowanie więcej tu „science” niż „fiction”. Od razu widać, że konsultantami przy powstawaniu scenariusza byli astrofizycy z prawdziwego zdarzenia, bo dialogi pełne są mądro brzmiącego, kosmicznego żargonu. Bez tytułu naukowego z przedmiotów ścisłych trochę trudno się w tym połapać i w tych momentach film nam widzom zdecydowanie „ucieka”. Ale obraz dużo wynagradza, ujęcia obcych planet składających się wyłącznie z wody lub skutych lodem zachwycają i nie wymagają dodatkowych objaśnień.
Matthew McConaughey wreszcie przestał ukrywać pod górą bicepsów jak świetnym jest aktorem. Jak w każdym filmie, w którym gra a nie wygląda, jest bardzo dobry, bo to głównie na jego barkach spoczywa emocjonalny ładunek filmu. Pomimo całej akademickiej otoczki, to opowieść przede wszystkim o ludziach i ich instynkcie przetrwania, co czyni tę historię uniwersalną. Czasami jest smutna (żeby nie powiedzieć ckliwa), innym razem przerażająca, nigdy nudna. Całości towarzyszy nastrojowa muzyka Hansa Zimmera, który podobnie jak autorzy innych odysei kosmicznych,sięgnął po orkiestrę symfoniczną. Skojarzenie z jednym z największych dzieł Stanleya Kubricka jest jak najbardziej na miejscu.
Wymagający, niepozbawiony mankamentów, jednak bardzo ciekawy film, który zabawę w chowanego z kosmitami zamienił na zgłębianie ludzkich możliwości. Kto ma większe ambicje niż „Avatar” i „Faceci w czerni” powinien wyjść z kina zadowolony.
(Ala Cieślewicz)
Obsada:
Matthew McConaughey
Anne Hathaway
Jessica Chastain
Bill Irwin
Ellen Burstyn
Michael Caine
John Lithgow
Wes Bentley
