Recenzja filmowa: Karbala - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Karbala

Dzisiaj zapraszamy Państwa na głośny film w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza „Karbala”. Światowa premiera filmu odbyła się 8 września 2015 roku, premiera polska 8 sierpnia 2015 roku.

Zobacz również: Poprzednie recenzje


Szłam do kina z duszą na ramieniu. Ostatnim razem, kiedy Polacy regularnie strzelali na ekranie, było to w nieco udziwnionym „Mieście 44” lub co gorsza w „Tajemnicy Westerplatte”, ( kto widział, wie, o czym mówię, kto nie widział, niech się cieszy). Jesteśmy w NATO już grubo ponad dekadę, a nie możemy doczekać się przyzwoitego filmu o współczesnej armii. Jednak już pierwsze sceny, w których zgrabnie wprowadza się nas w sytuację polskiego żołnierza w Iraku, rozwiały moje obawy. Wyraźnie trzeba stwierdzić, że nie tylko nie ma obciachu, ale nawet można się tym filmem chwalić. Może niekoniecznie w Ameryce, bo oni takich produkcji mają na pęczki, ale już w Europie owszem.

Karbala to miasto w Iraku, gdzie w 2004 roku rozegrała się wielka bitwa z udziałem polskich żołnierzy, którzy razem z bułgarskim odziałem bronili City Hall, siedziby lokalnych władz, przed atakiem terrorystów.

Realizacja nie kuleje. Zdjęcia kręcono w Jordanii i na warszawskim Żeraniu, a wyszedł Irak jak z CNN. Dzięki dynamicznemu montażowi wybuchy mają rozmach, kule latają w odpowiednich kierunkach, a krew tryska jak należy. Widać, że dałoby się zrobić jeszcze więcej przy większym budżecie. Ale i tak ten dostępny wykorzystano z głową.

Sama historia jest wciągająca i sprawnie opowiedziana. Nasi żołnierze to nie klony, tylko indywidualności, których łączy to, że mają kredyty w banku i jest to główny powód ich pobytu w Iraku, (co oczywiście nie umniejsza ich odwagi i wyszkolenia). Aktorów dobrano fajnych i fajniejszych. Mamy tu prawie wszystkich zawodowych twardzieli, z Bartkiem Topą na czele, który ze swoim marsowym obliczem wydaje się stworzony do takich produkcji.

Wciągające, dynamiczne i dobrze zagrane rodzime kino. Tak trzymać!

(Ala Cieślewicz)

reż. Krzysztof Łukaszewicz

Obsada:
Bartłomiej Topa
Antoni Królikowski
Hristo Shopov
Atheer Adel
Leszek Lichota
Michał Żurawski
Tomasz Schuchardt
Zbigniew Stryj