Wiadomości
wszystkieRecenzja filmowa: Pomiędzy nami góry
Film miał swoją światową premierę 9 września 2017, a w polskich kinach pojawił się 20 października 2017 roku.
Zobacz też: mediakrytyk.pl
Nasze poprzednie recenzje alfabetycznie
Alex i Ben poznają się na lotnisku. Ona śpieszy się na swój ślub, on ma przeprowadzić ważną operację, niestety ich lot został odwołany. Są bardzo zdeterminowani, więc postanawiają wynająć wspólnie awionetkę. W trakcie lotu pilot dostaje wlewu i dochodzi do katastrofy w górach. Cudem ocalali Alex i Ben, ranni, praktycznie bez jedzenia i na całkowitym pustkowiu, muszą sami poszukać ratunku.
Dla mnie najważniejszą kwestią w tym filmie była para głównych aktorów: Kate Winslet i Idris Elba, którzy od dawna należą do moich ulubieńców. Poszłabym do kina nawet na dwugodzinną reklamę margaryny z ich udziałem. Nie da się jednak ukryć, że poza aktorami, film nie ma dużo do zaoferowania. No może zapierające dech widoki, które jednak są tylko tłem. Historia jest raczej przewidywalna, żeby nie powiedzieć ograna do bólu. Od poziomu przeciętnego telewizyjnego produkcyjniaka ratuje ją tylko klasa aktorów i ich chemia. To dzięki nim regularnie serwowany lukier jest do przetrawienia, a zastoje i nielogiczności do zaakceptowania. I tylko żal ściśnie niejedno serce kinomana, gdy sobie pomyśli, czego ta dwójka mogłaby dokonać, gdyby trafił im się lepszy scenariusz. A tak ich bohaterowie zostali nakreśleni bardzo grubą kreską, zgodnie z zasadą, że przeciwieństwa się przyciągają. Więc ona jest optymistyczna i spontaniczna, on wprost przeciwnie i dochodzi na tym tle do małych spięć, ale niezbyt przekonywujących. Widać, że więcej pary poszło na szukanie pięknych lokalizacji, niż na tworzenie ciekawych postaci.
Tragedii oczywiście nie ma, jako nieskomplikowany wypełniacz wieczoru film sprawdza się całkiem przyzwoicie, ale jeżeli ktoś ma ochotę na coś świeżego i pobudzającego, to raczej powinien zostać w domu. Ja z każdą sceną czułam jak uchodzi ze mnie powietrze, bo zdecydowanie miałam większe oczekiwania.
(Ala Cieślewicz)
Reżyser. Hany Abu-Asad
Ocena: 6/10