Senatorki wyszarpały zwycięstwo w ostatnich minutach meczu

Piłka nożna kobiet – III liga kujawsko-pomorska

Wda/ Strażak Przechowo – Tucholanka-Kobiak Tuchola 2:3 (2:1)

Martyna Kwaśniewska (8), Natalia Głowikowska (30-karny) – Anna Kamińska (15), Kinga Murawska (75), Natalia Miszke (76-karny). Sędziował Szuprytowski (Świecie)

Tucholanka-Kobiak: Wiktoria Czapiewska – Dagmara Tomaszewska, Agnieszka Grzempa, Julia Petrus, Marta Fierek (60 Monika Michalska), Patrycja Tromska, Oliwia Domeracka, Anna Kamińska, Natalia Miszke, Kinga Murawska, Patrycja Sosna. Trener Marek Zienkiewicz.

Nie takiego meczu spodziewał się zapewne szkoleniowiec Tucholanki-Kobiak w Przechowie z miejscową drużyną Wda/Strażak. Drużyna Wdy/Strażak Przechowo jest 12-tym zespołem w lidze i wydawało się, że wygrana i to nie małym wynikiem jest pewna. Jednak pozory mylą i okazało się, że był to bardzo trudny mecz dla tucholanek. Na dodatek brakowało kilku zawodniczek i to z defensywy, by grać na swoim poziomie. Nie mogły grać: Lidia Zakrzewska, Sandra Knitter, Wiktoria Niemczewska, Magda Lubińska, Agnieszka Nierzwicka. W pierwszej połowie mimo przewagi w polu i posiadaniu piłki dwie bramki zdobyły gospodynie. Praktycznie bez żadnej akcji a tylko przy błędach tucholskiego zespołu. Pierwsza bramka dla miejscowych padła w 8 min. po rzucie rożnym, gdzie piłka odbiła się od murawy i trafiła w nogę Anny Kamińskiej i to zmyliło Wiktorię Czapiewską, która mimo próby obrony zmuszona była wyjąc piłkę z siatki bramki. 7 minut później podczas akcji na bramkę gospodyń kapitan tucholskiego zespołu z dystansu około 22 metrów umieściła piłkę pod poprzeczką i tym samym wyrównała na 1:1. Niestety, duży błąd popełniła obrończyni tucholskiego zespołu w 30 minucie, oddała piłkę w niegroźnej sytuacji napastniczce z Przechowa, która wjechała z piłką do pola karnego i tu ratując sytuację Wiktoria Czapiewska zbyt ostro potraktowała zawodniczkę, co oznaczało „wapno”. Bezbłędnie wykorzystała ta okazję Natalia Głowikowska zdobywając gola na prowadzenie 2:1. Mimo kilku okazji Patrycji Sosny i Natalii Miszke nie udało się zdobyć bramki dla Tucholanki w pierwszej na wyrównanie. Po zmianie boisk od początku atakowały senatorki. Przez całą drugą polowe miały sporą przewagę i dużo okazji na zdobycie goli. Jednak nic z tego nie wychodziło. Były poprzeczki, słupki i świetne parady miejscowej bramkarki a gole nie padały. Dopiero ostatnie 5 minut tucholanki zaatakowały odważnie i zaraz były efekty bramkowe. W 75 minucie na linii środkowej piłkę otrzymała Kinga Murawska i w swoim stylu wjechała w pole karne i silnym płaskim strzałem na dalszy słupek wyrównała na 2:2. Minutę później dobra „wrzutka” do Patrycji Sosny w pole karne i stoper miejscowej drużyny musiała sfaulować, co oznaczało „wapno’ tym razem dla Tucholanki-Kobiak. Natalia Miszke precyzyjnie umieściła piłkę w bramce gospodyń i tucholska drużyna wyszła na prowadzenie 2:3. Do końcowego gwizdka było jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku, ale brakowało trochę szczęścia i mecz zakończył się wynikiem 2:3 (2:1)

Pozostałe wyniki 22 kolejki:

Viking Aleksandrów Kujawski – GLKS Anmar Osielsko 2:0
Fuks Wielowicz – KS Unifreeze Górzno Fuks 1:10
IKKP Noteć Inowrocław – W.A.P. Włocławek 3:0
KP Wisła Grudziądz – LKS Start Pruszcz 0:3 (wo), zespół Wisły nie wystawił drużyny na zawody
UKS Tęcza Bydgoszcz – Kobiecy KP II Bydgoszcz 0:1
Gwiazda-Kania Toruń – Spójnia Białe Błota 7:1

1.	Gwiazda – Kania Toruń	21	61	109 – 9
2.	W.A.P. Włocławek	21	51	94 – 18
3.	IKKP Noteć Inowrocław	22	48	67 – 26
4.	Tucholanka-Kobiak Tuchola	22	47	83 – 45
5.	LKS Start Pruszcz	21	43	57 – 20
6.	KS Unifreeze Górzno	20	40	90 – 35
7.	Spójnia Białe Błota	22	32	58 – 59
8.	UKS Tęcza Bydgoszcz	21	31	55 – 43
9.	Kobiecy KP II Bydgoszcz	22	26	35 – 59
10.	Fuks Wielowicz	22	21	43 – 92
11.	KP Wisła Grudziądz	22	16	32 – 78
12.	Wda/ Strażak Przechowo	22	13	22 – 78
13.	Viking Aleksandrów Kujawski	21	8	19 – 70
14.	GLKS Anmar Osielsko	21	1	7 – 139