Kolejna propozycja z serii „Warto zobaczyć”, to Lubomierz. Jest to jedno z tych miejsc, które pewnie nigdy nie będą głównym celem wycieczki, ale jako uzupełnienie, sprawdzi się bardzo dobrze. No chyba, ze ktoś jest wielkim fanem przygód Kargula i Pawlaka, bo właśnie w Lubomierzu kręcono szereg scen do tej świetnej, filmowej serii (Domy Kargula i Pawlaka zlokalizowane były jednak w Dobrzykowicach, niedaleko Wrocławia).

W mieście, już na pierwszy rzut oka widać, że bohaterowie „Samych Swoich” wykorzystani zostali do promocji miasta w sposób wzorcowy. Gdy zwiedzałem Lubomierz, właśnie przygotowywano już XXVIII Festiwal Filmów Komediowych.

Samo miasto jest urocze. Jest też małe, bo liczy około 1800 mieszkańców (2023 rok). Na rynku i w jego okolicach spędziłem ok. 3 godziny, spacerując po uliczkach i głównej płycie rynku, bez metra asfaltu, zamiast którego ułożono kostkę brukową. Wszystko to sprawia, że czas jakby się w Lubomierzu nieco zatrzymał. Na koniec zjadłem bardzo smaczny obiad na rynku, w małej restauracji.

Miasteczko miałem okazję zwiedzić jadąc z Zamku Czocha do Jeleniej Góry i z bardzo nie musiałem zboczyć z głównej trasy.

Naprawdę polecam wszystkim, którzy cenią spokojne, małe miasteczka.

Paweł Cieślewicz

Zobacz też: (1), (2), (3)