Wiadomości
wszystkieOdpady poubojowe znikną z diety zwierząt? Jest na to szansa
Białko jest czworonogom niezbędne, ale czy stosowanie w ich diecie „świeżego mięsa”, które jest najczęściej odpadem poubojowym wciąż będzie praktykowane przez producentów karm? Wiele wskazuje na to, że obecne trendy całkowicie zdominują w niedalekiej przyszłości branżę pet food. Dziś za jego idealny zamiennik uważa się białko owadzie, z powodzeniem stosowane w karmach mokrych i suchych oraz tzw. treatsach.
Produkt uzyskany z owadów nie zawiera żadnych konserwantów chemicznych, jest całkowicie hipoalergiczny i możliwy do spożycia przez koty i psy z nietolerancją pokarmową lub alergią. HiProMeat to zmielone larwy owadów, które producenci karm wykorzystują jako zamiennik mokrych i suchych komponentów, stosując jako dodatek poprawiający smakową atrakcyjność i wprowadzający uzupełniające walory prozdrowotne.
- Zmielone larwy owadów znajdziemy także w treatsach, czyli przekąskach i smakołykach wykorzystywanych jako nagrody w szkoleniu psów - wyjaśnia Sebastian Gołębiewski, Business Development Manager, HiProMine. – Stosowanie tego produktu jest dla zwierząt zdrowsze. Pamiętajmy, że mięso wykorzystywane do produkcji karm to najczęściej odpady poubojowe, które nie są idealnym rozwiązaniem jeśli chodzi o zdrowie zwierząt. Wiedzą o tym hodowcy, którzy od dawna sięgają po karmy z dodatkiem insektów. Stąd też czołowi producenci karm mają coraz bogatszą ofertę produktów na bazie owadów – tłumaczy.
Jednym ze światowych liderów produkcji białka owadziego jest HiProMine, do podpoznańskiej spółki ustawiają się długie kolejki producentów karm. Białko z insektów, będące kluczowym składnikiem larw, może być dostarczane w wielu formach.
- Poza HiProMeat, porównywalnym pod kątem wartości odżywczych z mięsem mięśniowym, kolejną popularną formą jest mączka odtłuszczona (HiProMeal), o zawartości białka ok. 55% w suchej masie – informuje Sebastian Gołębiewski. - Jest to postać najbardziej zbliżona do wysokiej jakości mączek rybnych oraz monogatunkowych mączek ze zwierząt hodowlanych, takich jak króliki, kaczki czy indyki. Mączka z insektów może być stosowana jako składnik suchej karmy wszystkich czołowych producentów pet foodu na świecie – dodaje.
Prace nad hodowlą Hermetia illucens (czarna mucha) w podpoznańskim Robakowie zaczęły się wiele lat temu. Dziś, obok szeroko zakrojonych badań naukowych, w Polsce prowadzona jest produkcja białka owadziego. Mączka z insektów może być bezpośrednio stosowana w ramach tradycyjnych metod produkcji karmy suchej, ma właściwości hipoalergiczne i antydrobnoustrojowe.
- Ogromne znaczenie ma wysoka zawartość kwasu laurynowego, niewystępującego w tak wysokich stężeniach w innych tłuszczach zwierzęcych, a mogącego mieć szczególne znaczenie dla zdrowia zwierząt w fazie rozwoju szczeniąt i kociąt - zdradza dr Krzysztof Dudek, Koordynator Projektów Badawczo-Rozwojowych, HiProMine - Kwas laurynowy jest naturalnym składnikiem mleka ssaków, np. karmiących suk, wykazuje on ogólne działanie przeciwzapalne i immunostymulujące, np. przyspiesza gojenie się ran oraz wpływa pozytywnie na zapobieganie infekcjom.
Zapotrzebowanie na białko owadzie jest tak duże, że spółka HiProMine podjęła decyzję o budowie kolejnego zakładu produkcyjnego, proces inwestycyjny już się rozpoczął. Fabryka powstanie na terenie Ziemi Lubuskiej.
- Nie jesteśmy jedyni, którzy mocno inwestują w tej branży na terenie Europy – mówi Krzysztof Dudek. – Produkcja białka owadziego czy też tłuszczu z owadów, jak również ekologicznego nawozu z domieszką chityny, zawartej w pancerzykach owadów, to przyszłość. Hodowla owadów w przeciwieństwie do trzody chlewnej pozostawia znikomy ślad węglowy, jest także znacznie bardziej etyczna. Dodając do tego walory prozdrowotne, jakże ważne w przypadku karmienia zwierząt domowych, można się pokusić o stwierdzenie, że mięso kręgowców będzie coraz bardziej ustępować temu owadziemu – dodaje.