Wiadomości
wszystkieRecenzja filmowa: Joker
Film miał swoją światową premierę 31 sierpnia 2019 roku, w polskich kinach pojawił się 4 października 2019 roku
Zobacz też: mediakrytyk.pl
Nasze poprzednie recenzje alfabetycznie
To z pewnością najchętniej omawiany film tego roku. Zaczęło się od triumfu na Festiwalu w Wenecji, po którym nastąpił sukces frekwencyjny. A więc to jedna z tych nielicznych produkcji, która godzi zarówno krytyków jak i masową widownię.
Gatunkowo film podpada pod ekranizacje komiksów, ale daleko mu do typowych produkcji tego rodzaju. Głównie dlatego, że bohater to postać negatywna. Joker to najbardziej znany przeciwnik Batmana. Do tej pory ukazywany zwykle w cieniu Człowieka- Nietoperza, wreszcie doczekał się samodzielnego filmu. Obserwujemy zawiły proces, w trakcie którego niespełniony komik Arthur Fleck przeistacza się w psychopatycznego mordercę, poznajemy też tragiczne fakty z jego dzieciństwa. Film generalnie oferuje dużo odpowiedzi, dla niektórych może nawet zbyt dużo, zwłaszcza dla tych, którzy wolą by postać ta pozostała, jak dotąd, odrobinę enigmatyczna. Mi ta skrupulatność w przekazywaniu informacji nie przeszkadzała, bo robione jest to bardzo umiejętnie, bez ekspozycyjnej maniery, tak częstej w historii o super bohaterach (lub jak w tym przypadku antybohaterach). Ten Joker nie przestaje być intrygujący w miarę rozwoju fabuły.
W tą rolę wcielało się wielu świetnych aktorów jak Jack Nicholson, czy Jared Leto, a Heath Ledger dostał nawet Oscara. Joaquin Phoenix raczej też może już pisać swoją mowę na galę oscarową, jego Joker jest wielowymiarowy, budzi na zmianę litość i przerażenie, a przy tym nie przypomina swoich poprzedników. Aktor przygotował się także fizycznie, całkowicie zrósł się z postacią. To najsilniejszy punkt tego i tak świetnego filmu i prawdziwy majstersztyk!
Film jest posępny i bardzo brutalny, a świat w nim przedstawiony co prawda odpychający, ale jednocześnie znajomy i frapujący. Nakręcono to sprawnie i z pomysłem, a scenografia i muzyka zasługują na oddzielne oklaski. Tu i ówdzie zdarzają się fabularne poślizgi, co nie zmienia jednak faktu, że jest to jeden z lepszych i ciekawszych filmów tego roku.
(Ala Cieślewicz)
Reż. Todd Phillips
Ocena: 8/10