Wiadomości
wszystkieDług powiatu cd...
W odpowiedzi na artykuł, który ukazał się na naszej stronie („Były starosta odpowiada”) zareagowały władze powiatu, zamieszczając na swojej oficjalnej stronie internetowej informację, zawierającą pismo Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie zadłużenia powiatu tucholskiego na koniec 2010 roku, czyli na początku obecnej kadencji www.powiat.tuchola.pl/news/informacja.
Przedstawione pismo z dnia 20 maja 2013 roku potwierdza wersję o ponad 60 % (dokładnie 62.1%) zadłużeniu powiatu, przedstawioną przez starostę Dorotę Gromowską, podczas konferencji prasowej po otrzymaniu informacji o przyznaniu powiatowi ponad 16 milionowej pożyczki. My natomiast przedstawiamy inne pismo, też Regionalnej Izby Obrachunkowej, tym razem z 11 kwietnia 2011 roku, którym jest opinia o wykonaniu budżetu za 2010 roku. Tu z kolei czytamy, że zadłużenie powiatu na koniec poprzedniej kadencji wynosiło 49,1%
Pismo RIO strona 1 (kliknij na miniaturkę aby powiększyć) |
Pismo RIO strona 2 (kliknij na miniaturkę aby powiększyć) |
Pismo RIO strona 3 (kliknij na miniaturkę aby powiększyć) |
Pismo RIO strona 4 (kliknij na miniaturkę aby powiększyć) |
Jeden powiat, dwa pisma, rożne wysokości zadłużenia. Ponownie poprosiliśmy byłego starostę Piotra Mówińskiego, aby odniósł się do tych informacji, a przypomnijmy, że on w swojej wypowiedzi wysokość zadłużenia na koniec 2010 roku określił w wysokości 54% („Były starosta odpowiada”). Oto, co nam powiedział:
- Wielkość wskaźnika 54% uwzględnia nie ujęte w opinii RIO z 2011 roku zobowiązania powiatu związane z wykupem wierzytelności na rozbudowę szpitala (wtedy wierzytelności takie, zgodnie z obowiązującymi przepisami nie wpływały na wysokość zadłużenia) oraz wolne środki i gwarantowane wpływy z urzędu marszałkowskiego za wykonane i zapłacone zadania ze środków UE.
Nie zamierzamy oczywiście prowadzić w tej sprawie „dziennikarskiego śledztwa”, podejrzewamy, że jest to wszystko jakoś wytłumaczalne. Nas cały czas bowiem intryguje inne zagadnienie. Dlaczego obecne władze powiatu, na początku kadencji, mając świadomość, jak same oświadczają, zadłużenia przekraczającego ustawowy zakaz (60%), podjęły decyzję o przeprowadzeniu kolejnych inwestycji? Przy czym dla czystości przekazu podkreślamy, że nie chodzi nam o zasadność ich przeprowadzenia, ale o termin realizacji.
(red.)