Recenzja filmowa: Długa noc - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Długa noc

Recenzja również na: mediakrytyk.pl

Nasze poprzednie recenzje alfabetycznie

Nic na to nie poradzę, że gdy sięgam do czeluści mojej pamięci, by znaleźć temat do tej rubryki, trafiam przeważnie na poważne i smutne produkcje. Tak się bowiem składa, że są najlepsze. Nie ma mam absolutnie nic przeciwko niezobowiązującej rozrywce, ale to nie ona zostawia trwały ślad.

Nie inaczej jest z dzisiejszą propozycją. Tytułowa długa noc okaże się brzemienna w skutkach dla młodego Naza Khana, syna pakistańskich uchodźców. Ten młody student z Nowego Yorku postanawia zabawić się na mieście. W trakcie przejażdżki po Manhattanie poznaje dziewczynę, z którą spędza doprawioną alkoholem i narkotykami noc. Po przebudzeniu stwierdza, że nowa znajoma została zamordowana. W tym momencie dla chłopaka zaczyna się gehenna.

Jak to mają w zwyczaju najlepsze produkcje, także i tej nigdzie się nie spieszy. A czas, który daje nam na zapoznanie się ze wszystkimi wątkami i postaciami, fantastycznie wykorzystuje. Z jednej strony długo pozostaje otwarte pytanie, „Kto zabił?”, które sprawia, że napięcie nie maleje ani na chwilę. Naz nic nie pamięta i my widzowie nie jesteśmy przekonani o jego niewinności. Z drugiej strony jest to jedyny znany mi tego typu serial, który dokładnie krok po kroku pokazuje wszystkie procedury, jakim w Stanach Zjednoczonych podlega podejrzany o morderstwo. Ten serial to kopalnia informacji. Chłopak od początku jest na gorszej pozycji, bo ma przydzielonego obrońcę z urzędu. Kontrast bije po oczach. Z jednej strony młody student w najgorszym momencie swojego życia i dramat jego rodziny, a z drugiej zanurzony w rutynie, bezlitosny system sprawiedliwości, dla którego Naz jest tylko cyferką w statystykach.

Serial jest dopieszczony pod każdym względem, także aktorskim. Dla Riza Ahmeda stał się początkiem obiecującej kariery. Mnie bardzo ucieszyła obecność Johna Turturro w roli ekscentrycznego adwokata, który wreszcie trafił na produkcję godną swego talentu. Także dzięki niemu zapamiętam na długo ten kapitalny serial.

(Ala Cieślewicz)

Ocena: 8/10