Recenzja filmowa: Śmietanka towarzyska - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Śmietanka towarzyska

Film miał swoją premierę 11 maja 2016 roku. W kinach polskich pojawił się 12 sierpnia 2016 roku.

Poprzednie recenzje alfabetycznie

Zobacz też: mediakrytyk.pl

Woody Allen bardzo dobrze czuje się w klimacie retro. Wielkim sukcesem artystycznym i komercyjnym było jego cofanie się w czasie w "O północy w Paryżu". Tym razem swoich bohaterów, borykających się z rozterkami miłosnymi, umieścił w latach 30-tych w Los Angeles i Nowym Yorku.

Młody, niedoświadczony Bobby wyjeżdża z rodzinnego Nowego Yorku i udaje się do Los Angeles. Nie ma sprecyzowanych planów, wie bardziej, czego nie chce od życia, niż czego chce. W Los Angeles jego wujek jest agentem gwiazd, dzięki czemu Bobby może zakosztować nieco wielkiego świata Hollywood, a przy okazji zakochać się w asystentce wuja, rezolutnej i ładniutkiej Vonnie. Kłopot w tym, że dziewczyna jest kochanką wspomnianego, żonatego krewnego. A rozgrywanie miłosnych trójkątów, bądź też czworokątów, to allenowska specjalność.

To bardzo ładny film. Ciepłe zdjęcia, skąpane w sepii, już w pierwszych ujęciach stwarzają klimat tamtych lat, a tak sfotografowane USA są do natychmiastowego zakochania. Na walorach wizualnych jednak zalety filmu się nie kończą. W swoim stylu, na wpół humorystycznie, na wpół melancholijnie, Allen opowiada wciągającą, chociaż nieefektowną historię. Film ten jest też wyjątkowo stonowany jeżeli chodzi o dialogi. A przecież wiadomo nie od dziś, że więcej niż u Woody'ego Allena gada się tylko u Quentina Tarantino. Zupełnie jakby tym razem reżyser nie chciał zagłuszyć ujmującej atmosfery, którą broni się bez słów. Nie ma też żadnych mielizn scenariuszowych, które trzeba "zagadać", jak to, nie ma co ukrywać, zdarzało się parę razy w jego karierze. Dał też pole do popisu przede wszystkim młodym i zdolnym aktorom, a sam ograniczył się do roli narratora.

Bardzo przyjemny i pięknie nakręcony film, który przypomina, że Woody Allen wielkim reżyserem jest.

(Ala Cieślewicz)

Reżyser: Woody Allen

Obsada:

Jesse Eisenberg , Kristen Stewart , Steve Carell , Blake Lively , Corey Stoll , Parker Posey , Jeannie Berlin , Ken Stott