Wiadomości
wszystkieRecenzja filmowa: Żyć nie umierać
W tym tygodniu zapraszamy a film polski w reżyserii Macieja Migasa. „Żyć nie umierać” miało swoją światową i polską premierę 25 sierpnia 2015 roku
Zobacz również: Poprzednie recenzje filmowe
Bartek Kolano jest aktorem w średnim wieku, który swoje pięć minut sławy, zakrapiane mocnymi trunkami, ma zdecydowanie za sobą. Pozostało mu chałturzenie w centrach handlowych i rozgrzewanie publiczności w telewizyjnym show. Jak by tego było mało, nasz bohater dowiaduje się, że choruje na raka i zostało mu parę miesięcy życia. W tak krótkim czasie próbuje poukładać swoje życie, przede wszystkim naprawić relacje z dawno niewidzianą córką.
Film nie mówi nic nowego, co po setce produkcji na ten sam temat raczej nie dziwi. Z jednej strony chwali się, że reżyser nie wyważa otwartych drzwi i stara się zredukować ilość truizmów i znanych chwytów, z drugiej strony jednak wiadomo nie od dziś, że jeżeli chce się pozostać w pamięci widzów na dłużej, należy podejść do tematu mniej konwencjonalnie. Parę razy ,co prawda, wplatany jest tu wątek komediowy, żeby nie było zbyt smutno, ale twórcy bardzo szybko wyhamowują, jakby się bali zadzierać z konwencją. Całość ma więc w ostateczności wydźwięk raczej sentymentalny. To nie nietuzinkowy Pedro Almodovar, który potrafi rozbroić każde tabu.
W tym filmie jeszcze bardziej niż w głośnych i nagradzanych „Bogach” widać, jak dobrym aktorem jest Tomasz Kot. Powiedzieć, że cały ciężar filmu spoczywa na jego barkach, to za mało. Nic tu się nie dzieje bez niego i w wielu scenach gra sam ze sobą.
Film jest przyzwoity, jednak dla mnie trochę zbyt poprawny. W niektórych scenach, aż się prosi, żeby „dodać do pieca” i unieść się ponad przeciętność. Tak właściwie od telewizyjnej sztampy ratuje go tylko Tomasz Kot. A na tego aktora, od kiedy porzucił głupiutkie komedie, zawsze warto pójść do kina.
(Ala Cieślewicz)
reż. Maciej Migas
Obsada:
Tomasz Kot
Janusz Chabior
Jacek Braciak
Ireneusz Czop
Adam Woronowicz
Andrzej Konopka
Paulina Gałązka
Marta Malikowska