Wiadomości
wszystkieRecenzja książki: Ostatni seans filmowy – Larry McMurtry
Na naszej stronie zapoznacie się Państwo z częścią recenzji, całość jest dostępna na stronie lubimyczytac.pl
Jeżeli ktoś z naszych czytelników chciałby zamieścić własną recenzję z przeczytanej książki, to oczywiście serdecznie zapraszamy do współpracy!
Nasze recenzje filmowe w kolejności alfabetycznej
Sentymentalna podróż do czasów młodości
Kiedy ostatnio byliście w kinie? Teraz, w przedświątecznym szale, pewnie nie ma czasu. Ja sama byłam z miesiąc temu. Nie tylko mi, ale i wam do głowy by nie przyszło, żeby powiedzieć: „śpieszmy się chodzić do kina, tak szybko odchodzą”. XXI-wiecznym multipleksom to rzeczywiście nie grozi, ale w powieści McMurtry’ego pt. „Ostatni seans filmowy” właśnie rzeczywiście zamyka się kino.
A w prowincjonalnym północnym Teksasie lat 50., w zapomnianych przez Boga miasteczkach, kino to było coś – nierzadko jedyne okoliczne centrum kulturowe i rozrywkowe. Zamknięcie tego przybytku powoduje zamęt nie tylko w Thalii – jest to również „zamknięcie” dotyczące tak naprawdę wymiaru duchowego mieszkańców tego miasteczka.
Fabuła kremowej powieści, pięknie wydanej nakładem wydawnictwa Vesper, nie jest szczególnie skomplikowana. Jest sobie wyżej wspomniana Thalia, a w niej kino, sala bilardowa i całonocna kawiarnia. Jest tak amerykańsko, dzisiaj dla nas już stereotypowo i popkulturowo – 24/7 przydrożne motele,(DALEJ)