Wiadomości
wszystkieRecenzja książki: Ronan Farrow – Złap i ukręć łeb.
Szpiedzy kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli
Na naszej stronie zapoznacie się Państwo z częścią recenzji, całość jest dostępna na stronie lubimyczytac.pl
Jeżeli ktoś z naszych czytelników chciałby zamieścić własną recenzję z przeczytanej książki, to oczywiście serdecznie zapraszamy do współpracy!
Nasze recenzje filmowe w kolejności alfabetycznej
Najgroźniejsze drapieżniki Hollywood
O tym, drodzy Państwo, jak ważną kwestią stały się prawa kobiet (choć „stały się” pisane w tym kontekście w roku 2020 dowodzi jednoznacznie, że wciąż nie radzimy sobie z życiem w cywilizacji) nie muszę chyba nikogo przekonywać, niezależnie od tego, jakie ma na ten temat poglądy (nawet jeśli są one barbarzyńskie). Może w Polsce brzmi to nieco śmiesznie, szczególnie w obliczu ostatnich wydarzeń, ale ważną rolę w budowaniu globalnej świadomości o nierówności płci odegrała sprawa Harveya Weinsteina, która wręcz wstrząsnęła Hollywood. A człowiekiem, dzięki któremu rozlało się kwaśne mleko amerykańskiego producenta filmowego, jest Ronan Farrow – syn Mii Farrow, aktorki, oraz Woody’ego Allena, reżysera, a także laureat Nagrody Pulitzera.
Zacznę może od napisania rzeczy oczywistej: „Złap i ukręć łeb” to książka zarazem przerażająca i bardzo przykra, jak i, w ostatecznym rozrachunku, oferująca ogrom pozytywnych emocji związanych z tym, że mimo przeciwności losu zwyciężyli ci dobrzy; czytelnicy(DALE