Wiadomości
wszystkieSkończyło się paliwo, więc ukradł samochód
Po krótkim pościgu tucholscy policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca powiatu chojnickiego. Mężczyzna chwilę wcześniej ukradł auto, ale jak się okazało miał więcej "grzechów na sumieniu". W sumie usłyszał trzy zarzuty z kodeksu karnego. Dwa dotyczyły kradzieży pojazdów, trzeci, kierowania w stanie nietrzeźwości.
W miniony czwartek (6.08.15), wieczorem tucholscy policjanci otrzymali informację, że w Wielkiej Komorzy nieznany sprawca ukradł stojącego na posesji peugeota. Pokrzywdzony ruszył w pogoń za złodziejem, który uciekając samochodem wjechał w pole. Tam, w pojeździe zgasł silnik i złodziej uciekał pieszo. Policjanci, którzy natychmiast przybyli na miejsce zatrzymali uciekającego mężczyznę. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego. Mężczyzna był pijany, miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie, do tego nie posiadał uprawnień do kierowania. Zatrzymany trafił do policyjnej celi.
Wyjaśniając sprawę kradzieży peugeota, policjanci ustalili, że do Komorzy sprawca przyjechał dostawczym mercedesem, który jak się okazało ukradł wcześniej na terenie gminy Czersk. Według relacji zatrzymanego, skradł peugeota, ponieważ w mercedesie skończyło się paliwo.
W piątek, gdy wytrzeźwiał złożył wyjaśnienia i usłyszał trzy zarzuty: dwa dotyczyły kradzieży pojazdów, trzeci, kierowania w stanie nietrzeźwości.
(mat. KPP Tuchola)