Wystawa na półmetku - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Wystawa na półmetku

To naprawdę w Tucholi powstały te cudeńka?
Takie i wiele innych zaskakujących pytań pada z ust dzieci i młodzieży podczas zwiedzania wystawy „ A oni myślą , żem wszystek pomarł…” poświęconej życiu i twórczości Zbigniewa Urbanowskiego, tucholskiego artysty okresu międzywojennego.


Ta retrospektywna, monograficzna  wystawa o charakterze dokumentu wzbudza zainteresowanie nie tylko wśród tucholskiej społeczności – miłośników i sympatyków sztuki, ale również wśród młodego pokolenia. Podczas oglądania wystawy, młodzi ludzie dowiadują się o ciekawej historii naszego miasta, o której świadczą prezentowane eksponaty – obrazy, grafika, fotografie, ceramika i dokumenty dotyczące życia artysty. Tu każda rzecz ma swoją historię, często tragiczną, mówi o zdarzeniu albo o kimś lub o czymś. To historia na wyciągnięcie ręki i możliwość odczytania intencji artysty z minionym czasem w tle.

Uczniowie odbierają ją wieloma zmysłami. Wzrok i  słuch pobudzają wyobraźnię i skłaniają do zadawania ciekawych pytań. Jest i tak, że dopiero oglądając fotografie dokumentujące ślady działalności artysty, np. zdobnictwo architektoniczne okazuje się, że miejsca mijane codziennie i oglądane tak często, stają się prawie niezauważalne.

Poprzez bogactwo, rozmaitość sztuki zdobniczej i igraszki ceramiczne ekspozycja stała się  niezwykłą atrakcją. W trakcie oglądania wystawy młodzież dowiaduje się, że zgromadzone eksponaty to tylko mała cząstka prac artysty. Wiele znajduje się w prywatnych kolekcjach w kraju i poza granicą. Część dorobku została zaprzepaszczona lub bezmyślnie zniszczona. Dla młodych ludzi to nie do uwierzenia, że  krótkie i tragicznie zakończone życieprzyniosło tak bogaty i różnorodny plon artystyczny. Współcześnie wyroby ceramiczne z ręcznie nakładaną malaturą są dzisiaj  trudno dostępne w dobie gdy  rynek zalany jest masowymi, maszynowo zdobionymi produktami, które ze sztuką nie mają wiele wspólnego.

Zainteresowanie ekspozycją przeszło oczekiwania organizatorówi świadczy o tym, że przywracanie pamięci tym, którzy tworzyli historię, a przez lata prawie całkowicie wykreśleni  z jej kart - ma głęboki sens. To wypełnienie pustki i zapisanie kolejnej  białej plamy w historii naszego miasta.

Wystawę będzie można jeszcze oglądać do 20 marca włącznie, w godzinach otwarcia Tucholskiego Ośrodka Kultury w Tucholi( w godz. od 8oo do 20oo).

(mat. nadesłane)