Zwyczajne i nadzwyczajne dni w „Przyjaznym Kącie” - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Zwyczajne i nadzwyczajne dni w „Przyjaznym Kącie”

Materiał: tuchola.pl

Zamieszczamy kolejne aktualności z działalności świetlicy „Przyjazny Kąt” w Tucholi. Autorem tekstu i zdjęć jest Barbra Śpica, wolontariuszka prowadząca świetlicę.

Zwyczajne i nadzwyczajne dni w „Przyjaznym Kącie”

Zwyczajne dni to zabawy czy to na spacerze, czy w świetlicy. A nadzwyczajne dni to za sprawą nowych dzieciaków i nowy wolontariuszy. A to już zawsze święto w naszym „kącie”. Zatem dołączyły do nas kochane dzieciaki: Wiktoria, Klaudia i Kinga oraz Oliwier i Dawid, no i bezcenni, oddani wolontariusze Natalia i Mikołaj. Witamy serdecznie w naszym gronie.

Działo się… Origami poprowadziła nasza wierna wolontariuszka Roma, „nowego” wolontariusza Mikołaja pokochały dzieci od razu nie tylko „za gitarę”. Taki „wypasiony” wolontariusz nam się trafił dzięki Romie. Skąd go „wytrzasnęła”, tego nie wiemy, ale to prawdziwy skarb. A póki co, „nowi” (zarówno dzieciaki i wolontariusze) zdążyli już sprawdzić się. I w pracy, i w zabawie. Zatem, szczyt szczęścia, nie tylko dla mnie, ta nasza świetlica.

Rozpoczęliśmy też już coroczną akcję „Groby i znicze” i mimo niesprzyjającej aury, udało nam się dotąd uporządkować aż 81 starych, zaniedbanych grobów. Ale to dopiero początek tej szlachetnej akcji, więc mam nadzieję, że wynik końcowy będzie o wiele większy.

Tymczasem nowa przygoda „Przyjaznego Kąta” za nami. Tyle emocji, tylko pozytywnych wrażeń, do tego słońce, wiatr, przyjaźni ludzie i ukochane psiaki. Czego chcieć więcej? No właśnie. A było wszystko i to od samego początku. Praca społeczna, tym razem na rzecz zwierząt, to sama przyjemność. Najpierw czyszczenie kojców, mycie misek, karmienie i pojenie zwierzaków, a „na deser” cudowne spacery z wybranymi milusińskimi. Niestety były też łzy. Dwie dziewczynki, Wiktoria i Kinga, nie potrafiły rozstać się ze swoimi pupilami.

Pięknie dziękujemy za cały cudowny dzień w Przytulisku dla Psów w Bysławiu. Ja natomiast bardzo cieszę się z nawiązanej, owocnej współpracy. To kolejne szlachetne i pozytywne doświadczenie „Przyjaznego Kąta”. Kolejna wolontaryczna praca na rzecz innych, przez którą staramy się wychowywać dzieci i młodzież, przy okazji dobrze się bawiąc.

Kochanym wolontariuszom i niezwykłym dzieciakom naszej świetlicy gratuluję wzorowej postawy i pękam z dumy.

Więcej, tradycyjnie, przekażą fotki.

Pozdrawiam i ściskam - szczęśliwa i dumna Basia

Zdjęcia