Recenzja książki: Ludwik Lunar - Wściekłość - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja książki: Ludwik Lunar - Wściekłość

Na naszej stronie zapoznacie się Państwo z częścią recenzji, całość jest dostępna na stronie lubimyczytac.pl

Jeżeli ktoś z naszych czytelników chciałby zamieścić własną recenzję z przeczytanej książki, to oczywiście serdecznie zapraszamy do współpracy!

Nasze recenzje filmowe w kolejności alfabetycznej

Miasto z blizną. Kryminalna opowieść o nienawiści i pamięci

Ta książka nie jest kryminałem. To nie powieść miejska, choć snuje się ulicami Białegostoku jak stary duch pamięci, przemykający między blokowiskami a ruinami dawnego świata. „Wściekłość” to pieśń o gniewie – tym zakorzenionym głęboko w ludzkich trzewiach, przekazywanym jak rodzinny talizman, jak zatęchły list z przeszłości, którego nikt nie miał odwagi wyrzucić.

Zaczyna się od słów, które są jak zaciśnięta pięść: „Za życia człowiek skąpany jest w nieczystości pragnień…”. I już wiesz, że to nie będzie lekka przeprawa. Lunar nie prowadzi czytelnika za rękę. On popycha go w ciemny zaułek, zasypuje gruzem wspomnień, wyciąga na powierzchnię cuchnące rany przeszłości i każe przyglądać się każdej z nich bez mrugnięcia.

Białystok we „Wściekłości” to miasto, które mogłoby być każdym innym miejscem na mapie, ale jednocześnie jest tu niepowtarzalny rytm. Nie jest to jednak klasyczny kryminał miejski – przestrzeń stanowi tło, dekorację podtrzymującą konstrukcję powieści, a nie jej istotę. Bo istotą(DALEJ)