Wiadomości
wszystkieRowerzysta był tak pijany, że co chwilę "lądował" na jezdni
Informację o pijanym rowerzyście tucholscy policjanci otrzymali od przypadkowego kierowcy. Rowerzysta był w takim stanie, że co chwila lądował na jezdni. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący rowerem miał w organizmie 3,65 promila alkoholu. Dzwoniący mężczyzna przekazał funkcjonariuszom tę informację w trosce o bezpieczeństwo zarówno rowerzysty jak i innych użytkowników dróg.
Wczoraj (24.08) w południe dyżurny tucholskiej komendy otrzymał zgłoszenie. Dzwoniący, przypadkowy kierowca samochodu poinformował, że ulicą Czerską w mieście jedzie mężczyzna na rowerze. Rowerzysta stwarza zagrożenie, ponieważ co chwilę przewraca się i ląduje na jezdni. Wysłani na miejsce policjanci potwierdzili sytuację. Kierowcą roweru okazał się 29-letni tucholanin. Bez alkomatu widać było, że rowerzysta jest w stanie upojenia alkoholowego. Badanie tylko to potwierdziło. Mężczyzna miał w organizmie 3,65 promila. Wczoraj z rowerzystą policjanci nie wykonywali żadnych czynności. 29-latek trafił pod opiekę rodziny. Niebawem jednak usłyszy zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości.
(mat. KPP Tuchola)
(fot. poglądowe - archiwum)
Wszystkich zdjęć: 1