Recenzja filmowa: Światła wielkiego miasta (1931) - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Światła wielkiego miasta (1931)

To wzruszająca historia, w której Charlie - włóczęga robi wszystko, by pomóc niewidomej kwiaciarce. Film miał swoją światową premierę 30 stycznia 1931 roku, a na ekranach polskich kin pojawił się 21 czerwca 2013 roku.

Poprzednie recenzje: Życie Pi, Sęp, Lincoln Operacja Argo, NiemożliweNędznicy, Miłość, Intruz, Piękne istoty, Jurassic Park 3D, Wróg numer jeden, Układ zamknięty, Django, Iron Man 3, Drogówka, Wielki Gatsby, Tylko Bóg wybacza, Poradnik pozytywnego myślenia, Drugie oblicze


To nie pomyłka, ani mój spóźniony refleks. Niektóre filmy są po prostu ponadczasowe, dlatego zdarza się, że dystrybutor wprowadza do kin klasyki. Twórczość Chaplina na pewno na to zasługuje. To jeden z tych niewielu artystów, którzy zostali docenieni zarówno przez mu współczesnych, jak i potomnych. Podczas, gdy jego koledzy po fachu obrzucali się bez umiaru tortami i odchodzili do lamusa, on uwodził kolejne pokolenia widzów.

Człowiek orkiestra, który napisał, wyreżyserował, zagrał i na koniec jeszcze skomponował muzykę. Jego sukces polegał na tym, że znalazł prosty i genialny przepis na udana komedię. Chodzi o to, by między wybuchy śmiechu wpleść elementy liryczne, tak żeby widza na zmianę bawić i wzruszać. Dlatego tak wciągają perypetie sympatycznego Trampa w podniszczonych butach, z laseczką i melonikiem, który poświęca się dla niewidomej kwiaciarki.

Na jednym filmie poprzestać nie sposób. Na szczęście Chaplin był bardzo płodnym twórcą, nakręcił również świetną „Gorączkę złota”, w której z elegancją zjada na kolację własny but oraz „Dzisiejsze czasy”, satyrę na mechanizację wszystkich dziedzin życia. Do obejrzenia są jeszcze „Brzdąc”, gdzie opiekuje się porzuconym chłopcem oraz „Dyktator”, w którym wyśmiany zostaje Adolf Hitler, któremu Chaplin zarzucał kradzież charakterystycznego wąsika.

Chaplin był zawziętym przeciwnikiem wprowadzenia dźwięku do filmu, co nam rozpieszczonym przez zapierające dech w piersiach efekty specjalne, może wydawać się kompletnie niezrozumiałe. Twierdził, że doskonale można obyć się bez dźwięku. Trudno się z tym nie zgodzić, oglądając na przykład krótki film pt. „One a.m.” Pijany Charlie wraca do domu i stara się m.in. wejść po schodach, prezentując przy tym niewiarygodną pomysłowość i umiejętności kaskaderskie. Jim Carrey i Jaś Fasola mogą się schować!

(Ala Cieślewicz)

Reżyseria:
Charles Chaplin

Obsada:
Charles Chaplin
Virginia Cherrill
Harry Myers
Florence Lee
Al Ernest Garcia
Hank Mann
T.S. Alexander
Victor Alexander