Recenzja filmowa: Labirynt - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Labirynt

Dzisiaj proponujemy Państwu thriller produkcji USA. Film pojawił się na ekranach kin 30 sierpnia 2013 roku. Polska premiera odbyła się 4 października 2013 roku.

Poprzednie recenzje: Życie Pi, Sęp, Lincoln, Operacja Argo, NiemożliweNędznicy, Miłość, Intruz, Piękne istoty, Jurassic Park 3D, Wróg numer jeden, Układ zamknięty, Django, Iron Man 3, Drogówka, Wielki Gatsby, Tylko Bóg wybacza, Poradnik pozytywnego myślenia, Drugie oblicze, Światła wielkiego miasta, Atlas chmur, Kac Vegas 3, Projekt X, Iluzja, Elizjum, Tysiąc lat po ziemi, Dary Anioła: Miasto Kości, Hobbit: Niezwykła podróż, Tajemnica Westerplatte, Blue Jasmine, Imagine Dziewczyna z szafy, W imię…, Wałęsa. Człowiek z nadziei, Diana


Dobry thriller musi mieć dwa elementy: logiczną fabułę i odpowiednio budowaną atmosferę. Jedna z ostatnich propozycji tego gatunku: „Labirynt” posiada te cechy.

Historia zaczyna się w momencie, kiedy podczas Święta Dziękczynienia, znikają dwie sześcioletnie dziewczynki. Wszystko wskazuje na to, że zostały porwane. Zaczynają się poszukiwania, przepytywanie sąsiadów i sprawdzanie zamieszkałych w okolicy przestępców seksualnych. Mimo, że policja zatrzymuje podejrzanego, sprawa staje w martwym punkcie. Zdesperowany ojciec jednej z dziewczynek, zirytowany brakiem postępów, bierze sprawy w swoje ręce.

Nie ma w tym filmie sztampowych postaci. Czasami twórcy filmowi tak zapamiętują się w budowaniu napięcia, że postacie rysują grubą kreską: szlachetny policjant, zatroskany ojciec, podejrzany nieznajomy. Tutaj wszystkie osoby dramatu są niejednoznaczne, każdy ma coś na sumieniu i nie do końca wiadomo, komu współczuć i kibicować. To zasługa nie tylko dobrego scenariusza, ale też dobrych aktorów. Szczególnie iskrzy w relacji detektywa Lokiego ( Jake Gyllenhaal)i ojca porwanej Anny (Hugh Jackman). Ich postępowanie budzi wątpliwości, ale trudno ich jednoznacznie oceniać, zważywszy na okoliczności w jakich się znaleźli.

Największą zaletą filmu jest to, że nawet gdy już wiemy, co stało się z dziećmi, napięcie nie opada. Trochę tych filmowych kryminałów już było, dlatego trudno widza dzisiaj czymś zaskoczyć. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że jak u Agathy Christie, najbardziej podejrzany osobnik jest zwykle niewinny, za to mordercą okazuje się rumiany cherubinek. Na szczęście twórcy tego filmu również to wiedzą. Nie pompują sztucznie napięcia, rzucają nam różne tropy, podsycając ciekawość. Kpią z utartych schematów i naszych filmowych przyzwyczajeń. Wszystko składa się na logiczną i prawdopodobną historię. Dobrych kryminałów jest dzisiaj jak na lekarstwo, więc dla fanów gatunku „Labirynt” to film obowiązkowy.

(Ala Cieślewicz)

Reżyseria:
Denis Villeneuve

Obsada:
Hugh Jackman
Jake Gyllenhaal
Viola Davis
Maria Bello
Terrence Howard
Melissa Leo
Paul Dano
Dylan Minnette