Recenzja filmowa: Panaceum - Reporter-24.pl
Wiadomości
wszystkie

Recenzja filmowa: Panaceum

Dzisiaj polecamy Państwu amerykański thriller „Panaceum” w reż. Stevena Soderbergha. Film miał swoją światową premierę 8 lutego 2013 roku, w kinach polskich pojawił się19 kwietnia 2013 roku, a od września ubiegłego roku dostępny jest też na płytach dvd.

Poprzednie recenzje: Życie Pi, Sęp, Lincoln, Operacja Argo, NiemożliweNędznicy, Miłość, Intruz, Piękne istoty, Jurassic Park 3D, Wróg numer jeden, Układ zamknięty, Django, Iron Man 3, Drogówka, Wielki Gatsby, Tylko Bóg wybacza, Poradnik pozytywnego myślenia, Drugie oblicze, Światła wielkiego miasta, Atlas chmur, Kac Vegas 3, Projekt X, Iluzja, Elizjum, Tysiąc lat po ziemi, Dary Anioła: Miasto Kości, Hobbit: Niezwykła podróż, Tajemnica Westerplatte, Blue Jasmine, Imagine Dziewczyna z szafy, W imię…, Wałęsa. Człowiek z nadziei, Diana, Labirynt, Martwe zło, World War Z Obecność, Wyścig, Mama, Kapitan Phillips, Thor: Mroczny świat, Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia, Oldboy: Zemsta jest cierpliwa, Hobbit: Pustkowie Smauga, Stoker, Wilk z Wall Street


Całkiem udany thriller. „Milczenie owiec” to nie jest, ale satysfakcjonująca rozrywka na przyzwoitym poziomie owszem. Akcja rozgrywa się w środowisku psychiatrów i koncentruje na przepisywaniu przez nich, czasem zbyt lekką ręką, antydepresantów. Młoda mężatka zmaga się z problemami, po tym jak jej mąż przebywał w więzieniu. Po wypadku (a może nieudanej próbie samobójczej?) trafia pod skrzydła doktora Banksa, który przepisuje jej eksperymentalny lek. Tragedia wisi w powietrzu.


Wszystko jest tu na swoim miejscu – zwroty akcji, dochodzenie do prawdy i fakt, że nic nie jest takie, jakie się na początku wydawało. A więc klasyczny thriller, dopracowany w detalach, zgrabnie nakręcony, z czytelnym, ale nienachalnym morałem. Obsada w większości się sprawdza. Jak zawsze nieprzenikniona Rooney Mara, która jakiś czas temu dała popis jako amerykańska Lisbeth Salander w „Dziewczynie z tatuażem”, nie zawodzi również w tym filmie. Dzielnie sekunduje jej Jude Law. Zastrzeżenia budzi Channing Tatum w roli męża. Po jego idealnie gładkim obliczu można by bez przeszkód jeździć na łyżwach, gorzej z doszukaniem się tam jakichkolwiek emocji. Nie przekonała mnie również Catherine Zeta-Jones, wystylizowana na „Panią Profesor”, tak zimna i wyrachowana, jakby ją żywcem wyjęto z „Mody na sukces”.

Pod koniec przeszkadzało mi trochę, że reżyser dokręca już dawno przekręconą śrubę i zasypuje nas informacjami, bez których spokojnie moglibyśmy się obejść. Jak zwykle u Stevena Soderbergha nie ma ani odrobiny miejsca na niedopowiedzenia, dwuznaczności, czy własną interpretację.  

W sumie ciekawy, choć nieco zachowawczy film, który wciąga od początku do końca, a to jest przecież w thrillerach najważniejsze. Brak mu tej „iskry”, która zapewnia miejsce w historii kina, ale na długi wieczór nadaje się idealnie.

(Ala Cieślewicz)

Obsada:
Jude Law
Rooney Mara
Catherine Zeta-Jones
Channing Tatum
Vinessa Shaw
Ann Dowd
Polly Draper
David Costabile